“There are two ways to reach me: by way of kisses or by way of the imagination. But there is a hierarchy: the kisses alone don’t work.”/Anaïs Nin

środa, 20 lipca 2011






Lubie niszczejące, podrapane klatki schodowe: 
zmurszałe, strome, mocno kręte lub proste,
mroczne i rozświetlone
przymiotnikowo niezdefiniowane. 
Tak różne, jak ludzkie drogi na zakrętach życia.

Lubie klatki fotograficzne: 
chwile z życia zatrzymane w czarno-białym kadrze, 
będące podróżą w głąb niedopowiedzenia,
wycinki wspomnień i wyobrażeń
skrywające niezwykłe emocje 
pod pozorem chłodnej narracji obrazkowej

Dostrzegam też klatkę tajemną, którą nosimy w sobie, 
odliczającą te spontaniczne i krótkie momenty 
między wdechem a wydechem. 
Są jednostką bliskiego trwania i oczekiwania
w chwili ponadsezonowej wrażliwości. 

I know it was - I forgot the rest
I know it wasn't - I remembered the rest





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz